Aktualności | Cenny remis w Warszawie

W meczu 4. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Legią Warszawa 0:0. To drugi remis gliwiczan w tym sezonie.

Przez większą część pierwszej połowy to Legioniści prowadzili grę. Stworzyli więcej podbramkowych sytuacji.. Najlepszą zmarnował Nemanja Nikolić, którego od wpisania się na listę strzelców powstrzymał interweniujący na linii bramkowej Hebert. Po zmianie stron do ataku ruszyli Niebiesko-Czerwoni, ale doskonałej okazji do pokonania Arkadiusza Malarza nie wykorzystał Marcin Pietrowski. Po niespełna kwadransie odpowiedzieli miejscowi, ale Jakub Szmatuła zatrzymał uderzającego z najbliższej odległości Nikolicia. Ożywienie w grze Wojskowych wniosło pojawienie się na murawie Steevena Langila, który raz po raz próbował atakować skrzydłem pod bramkę Piasta. – Muszę przyznać, że trochę się bałem, że stracimy bramkę i będziemy mieli duży problem, gdyż był to mecz, w którym o wyniku zadecydowałaby jedna bramka. Kto by ją strzelił, prawdopodobnie wygrałby spotkanie. Szkoda, że ta sztuka nie udała się Pietrowskiemu. Wtedy to Legia miałaby problem… - stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej trener Piasta Jiri Necek. Warto zauważyć, że pierwszy raz w tym sezonie w podstawowym składzie Piasta zagrał Paweł Moskwik. Wystąpił też Michał Masłowski, który jest aktualnie wypożyczony z Legii Warszawa. 14 sierpnia (niedziela) Piast Gliwice zagra u siebie z Zagłębiem Lubin. Początek spotkania o godz. 15.30.